Znów przegrywamy...
W sobotę tj.20.09.2014r piłkarze z Lubrańca podejmowali w Służewie miejscowego "Orła". Piłkarze MGKS-u na początku pierwszej połowy stworzyli sobie kilka okazji do strzelenia gola. Dobrą okazję na gola po rzucie rożnym miał Krzysztof Mierzwicki- na nie szczęście piłka przeleciała 10 centymetrów obok słupka. Drugą dobrą okazję miał Kacper Nowakowski, po dośrodkowaniu w pole karne Bartosza Kujawskiego, Nowakowski uderzył piłkę głową a ta przeleciała obok słupka. Od 20 minuty meczu inicjatywę na boisku przejęło Służewo, które strzeliło bramkę na 1-0 po zamieszaniu w polu karnym. Po pierwszej połowie 1-0 dla Służewa. Po zmianie stron "Orzeł" dążył do celu i strzelił drugą bramkę. Wynik 2-0. Zawodnicy MGKS-u są zdania, że ta bramka była zaliczona z 2 metrowego spalonego którego nie zauważył sędzia- Kaczorowski. W 58 minucie meczu Służewo przeprowadziło akcję prawą stroną dośrodkowując piłkę w pole karne zawodnik MGKS-u trącił piłkę nogą a ta wpadła do bramki 3-0 dla Służewa. Piłkarze z Lubrańca nie spuścili głowy w dół i zaczęli walczyć do samego końca. Do piłki dopadł Michał Sikorski i rajdem wzdłuż boiska podał piłkę Kacprowi Wesołowskiemu na tzw. pozycję "sam na sam" w której lepszy okazał się bramkarz ze Służewa. W ostatnich minutach meczu Kacper Nowakowski trącił piłkarza "Orła" w polu karnym ten sprytnie upadając wywalczył rzut karny. Karny wykorzystany 4-0 i takim wynikiem zakończył się mecz. W meczu była walka do samego końca, świetnymi interwencjami popisywał się Michał Ciesielski. Debiutant- Krzysztof Mierzwicki spotkanie także może zaliczyć na plus.
SKŁAD: Ciesielski, Stryburski, Smoliński, Mierzwicki, Chojnacki, Wesołowski.J. Nowakowski, Kujawski, Bednarowicz, Sikorski, Szwarc,
NA ZMIANĘ WCHODZILI: Wesołowski.J, Wesołowski.K, Woźniak
ŻÓŁTE KARTKI: Mierzwicki
Komentarze